Witam Was Lwiątka,
Znowu się spotykamy. Szkoda, że nie osobiście w przedszkolu. Bardzo się cieszymy, że tak wspaniale pracujecie i mamy nadzieję, że dalej będziecie tak pięknie pracować. Mam dla Was kilka propozycji na dzisiejszy dzień.

1. Zabawa dydaktyczna „Jak się nazywa" (z rodzicami lub starszym rodzeństwem). Rodzice opisują zwierzę i pytają „Jak się nazywa to zwierzę? dziecko zgaduje. Później zamieńcie się rolami.

2. „Dopowiedz i zrób" – zabawa z rymami.
Rodzic mówi zdania, których zakończenia – słowa do rymu – dopowiadają dzieci. Dzieci wykonują czynność, o której jest mowa w zdaniu.
Powiedz: prosię i podrap się po...nosie.
Powiedz: koń i wyciągnij do mnie...dłoń.
Powiedz: krowy i dotknij palcem...głowy.
Powiedz: kaczuszka i dotknij łokciem...brzuszka.
Powiedz: psy i klaśnij raz, dwa,...trzy.

3. Teraz się trochę poruszamy:

- tarzaj się jak świnka w błotku (turlanie)
- kop jak koń (klęk podparty, wymachy do tyłu raz jedną, raz drugą nogą)
- biegnij jak koza (bieg na czworaka)
- szukaj robaczków jak kura (ręce zaplecione na plecach, cykliczne skłony)
- przechadzaj się jak kaczka (plecy proste, nogi rozstawione, przenosimy ciężar ciała raz na jedną, raz na drugą stronę)
- odpocznij jak krowa (wygodna pozycja, spokojne wdechy i wydechy).

4. Wiersz E.Stadtmuller „Śniadanie”

Jedźmy na wieś - daję słowo,
że tam można podjeść zdrowo.
Już od rana białą rzeką
Wyśmienite płynie mleko.
Płynie do nas wprost od krowy,
serek z niego będzie zdrowy.
Kura chwali się od rana
Zniosłam jako, proszę pana!
Proszę spojrzeć - to nie bajka.
Wprost od kury są te jajka!
Jeszcze tylko kromka chleba
i do szczęścia nic nie trzeba.

Zachęcam do rozmowy z dzieckiem:
- dlaczego autor zachęca do wyjazdu na wieś?
- czym chwaliła się kura?
- jakie zwierzęta możemy spotkać na wsi?
- jak myślicie po co ludzie hodują zwierzęta?

5. Lepienie zwierzątek z masy solnej.
Ulepcie z masy solnej wybrane przez siebie zwierzątko. Po wyschnięciu pomalujcie je farbami.

Przepis na masę solną:
- szklanka soli, 
- szklanka mąki,
- 1/2 szklanki wody.

Pozdrawiam serdecznie,
p. Agata