Witam Was Kochane Jeżyki. W dniu wczorajszym ogromną radość sprawiły mi przesłane przez Waszych rodziców zdjęcia- koniecznie zobaczcie. Ola z Filipem przesłała wyjątkowe serca, a Maja uwieczniła na zdjęciu swój piękny zielnik. Natomiast Kuba rozegrał mecz z tatą – pamiętacie jak Kuba lubi piłkę nożną, prawda? Dawid Mulkowski wcielił się w rolę ogrodnika i pokazał nam swoje prace- BRAWO WSZYSTKIE JEŻYKI. Czekamy na kolejne zdjęcia. A dzisiaj już zapraszam do pracy.
Temat: Festyn
1.Na początek przywitajcie się różnymi częściami ciała:
• witamy się kciukami,
• witamy się nosami,
• witamy się kolanami,
• witamy się brzuchami,
• witamy się plecami,
• witamy się piętami,
• witamy się dużymi palcami u stóp,
• witamy się uszami,
• …..wasze propozycje.
2.W tym tygodniu realizujemy temat Moja rodzina, dlatego chciałabym abyście teraz przypomnieli sobie, czy w naszym przedszkolu miały miejsce takie wydarzenia na których obecni byli Wasi rodzice?
Tak, byli obecni na pasowaniu, na przedstawieniach z różnych okazji, na zebraniach z rodzicami, ale także na festynie rodzinnym, który miał miejsce w zeszłym roku. Spróbujcie odpowiedzieć na pytanie:
Co to jest festyn i z jakiej okazji organizuje się festyn ? (zabawa urządzona pod gołym niebem , związana z jakąś uroczystością, często połączona z konkursami, zawodami)
Niestety w tym roku nie możemy się spotkać na festynie, ani na żadnej innej uroczystości z okazji zakończenia przedszkola z powodu panującej epidemii. Dlatego dzisiaj zaproszę Was do posłuchania opowiadania o festynie, który odbył się w przedszkolu Ady.
3.Wysłuchajcie uważnie opowiadania, a następnie odpowiedzcie na pytania do tekstu.
Na rodzinny festyn do przedszkola Ady przyszło wiele rodzin, między innymi mama i tata Ady
oraz Olek. „Święto rodziców” okazało się dobrym pomysłem i okazją do wspólnej zabawy. Całe przedszkole było udekorowane obrazkami namalowanymi przez dzieci oraz kwiatami. W ogródku postawiono dodatkowe ławki, leżaki i miękkie pufy do siedzenia. Dzieci wymyśliły wiele śmiesznych konkurencji, w których brali udział dorośli. Zaczęło się od zagadek, potem były zawody w podrzucaniu piłki głową, co okazało się ulubionym zajęciem niektórych tatusiów. Przedszkolaki zorganizowały pokaz puszczania baniek mydlanych, które wirowały w powietrzu, mieniąc się wszystkimi kolorami tęczy. Najwięcej śmiechu wywołała ogromna bańka, która osiadła na nosie jednego z rodziców
– minęło sporo czasu, zanim pękła! Tata Ady i Olka wygrał konkurs w skakaniu na jednej
nodze dookoła karuzeli i chociaż w trakcie spadł mu lewy but, nie poddawał się do końca.
– Brawo! – krzyczała Ada.
– Tato! Tato! – dopingował Olek.
Następnie odbył się konkurs drużynowy z udziałem dorosłych i dzieci. Liczyły się zręczność i refleks. Każdy rodzic otrzymał plastikową butelkę, a zadaniem dzieci było jak najszybsze napełnienie jej wodą i zakręcenie. Ach, ile było przy tym radości! Wszyscy się nawzajem pooblewali, jakby to był śmigus-dyngus. Na szczęście pogoda była wspaniała i słońce szybko wysuszyło zmoczone ubrania.
Mama Ady i Olka zajęła pierwsze miejsce w konkursie nadmuchiwania balonów. W ciągu
minuty nadmuchała aż trzy i nawet zdążyła je zawiązać na supeł. Nagle rozległo się potężne
trrrach! To jeden z balonów pękł i wystraszył siedzące na dachu gołębie.
– Myślałem, że wystrzeliłaś z armaty! – zażartował tata.
– To dlatego, że kiedyś grałam na trąbce i mam silne płuca – wyjaśniła mama.
Później odbył się konkurs na rodzinne śpiewanie piosenek. Och! Nie każdy potrafi śpiewać. Niektórzy bardzo fałszowali, ale zupełnie się tym nie przejmowali. Przecież wcale nie trzeba być najlepszym we wszystkim. Najważniejsze to umieć się śmiać nawet z samego siebie.
Jednak najwięcej radości wywołały wyścigi z surowym jajkiem trzymanym na łyżce. Dorośli
starali się zachować równowagę w czasie biegu, a dzieci piszczały z emocji! Bum! Jajko już
leżało na ziemi. Bach! Drugie jajko wylądowało na bucie jednego z ojców.
– Cały trawnik zamienił się w jajecznicę! – zachichotał Olek.
– To są jajka sadzone – stwierdziła Ada.
Zwycięzcy w różnych konkurencjach otrzymali nagrody zrobione przez dzieci: papierowe
sowy z przyklejonymi ruchomymi oczami, świeczki ozdobione suszonymi kwiatkami lub muszelkami, kamienie pomalowane jak biedronki i zakładki do książek.
Każdy, kto zgłodniał, mógł się poczęstować pysznym ciastem i owocami, ale najsmaczniejsze okazały się owsiane ciasteczka, które przedszkolaki upiekły razem z paniami kucharkami.
Na zakończenie rodzinnego festynu dzieci przygotowały część artystyczną, a Ada wyrecytowała wierszyk:
Gdy na Księżyc się wybiorę,
to spakuję do walizki
moją mamę oraz tatę,
bo nie mogę zabrać wszystkich.
Z mamą będę liczyć gwiazdy
i rysować złote słońce,
z tatą zrobię prawo jazdy
na talerze latające.
Na Księżycu dom postawię
i dla mamy kwiat w ogrodzie,
tacie gwiezdną dam golarkę,
by się mógł ogolić co dzień.
Więc, gdy lecieć chcesz w nieznane,
zabierz tatę oraz mamę!
Ada otrzymała wielkie brawa, a potem rozpoczęła się loteria. W losowaniu nagrody głównej
wzięli udział wszyscy zaproszeni goście. Każdy chciał wygrać, ale przecież to niemożliwe, żeby wygrali wszyscy. Dzieci trzymały kciuki i czekały, aż pani dyrektor odczyta zwycięski numer.
– Wygrywa los z numerem 1865!
– Hura! To nasz! – krzyknął uradowany Olek.
– Mamy szczęście! – pisnęła Ada.
Nagrodą główną były bilety do teatru dla całej rodziny. Pozostali uczestnicy wylosowali nagrody pocieszenia w postaci książek.
– Trzeba to uczcić! – zaproponowała mama.
– Tylko nie każcie mi już dzisiaj skakać na jednej nodze! – zaśmiał się tata.
Tego dnia Ada i Olek byli bardzo dumni ze swoich rodziców. Chociaż są dorośli, mają wspaniałe poczucie humoru i można się z nimi świetnie bawić.
Słuchaliście uważnie więc bez problemów odpowiecie rodzicom na pytania do tekstu:
- Z jakiej okazji odbywał się festyn w przedszkolu Ady?
- Kto z rodziny Ady przybył na festyn?
- Jaki konkurs wygrał tata Olka i Ady?
- Na czym polegał konkurs drużynowy – dorośli z dziećmi?
- W jakim konkursie mama Olka i Ady zajęła pierwsze miejsce?
- Jakie inne konkursy odbyły się jeszcze podczas festynu?
- Jakie nagrody przygotowały dzieci?
- Czym częstowali się goście?
- O kim Ada recytowała wiersz?
- Czym zakończył się festyn?
Chętne osoby mogą wykonać ilustrację do opowiadania.
4. Jeśli macie ochotę przygotować swój własny festyn rodzinny to jest to możliwe. Wykonajcie kilka ozdób z pasków bibuły do przystrojenia miejsca, w którym zorganizujecie festyn, przygotujcie konkurencje np. skoki na jednej nodze, noszenie jajka na łyżce, noszenie wody w kubku z pojemnika do drugiego pojemnika itp. Koniecznie zaproście gości, czyli Wasze rodziny. Możecie urządzić konkurs na największą bańkę mydlaną- w linku przepis na bańki. Udanej zabawy :)
https://www.youtube.com/watch?v=bZz1Izsykwk
5.Przygotujcie teraz fioletowe karty pracy i odszukajcie s. 48 i wykonajcie zadania według poleceń. Spróbujcie nauczyć się tekstu na pamięć, a klaskanie możecie zastąpić grą na instrumencie, tupaniem, uderzaniem rąk o uda. Jeśli nie jesteście jeszcze zmęczeni możecie wykonać zadania na s. 51 i 52.
6.Przygotujcie litery i kartoniki czerwone i niebieskie. Z liter ułóżcie napis: Moja mama i tata. Pod napisem ułóżcie modele wyrazów i policzcie ile jest samogłosek i spółgłosek. Czego jest więcej samogłosek czy spółgłosek i o ile? Chętni mogą ułożyć zdania z tymi wyrazami i policzyć ilu z słów składa się zdanie.
7.Dzisiaj pora na ćwiczenia gimnastyczne. Wiem, że spędzacie dużo czasu na świeżym powietrzu korzystając z różnych aktywności- z czego bardzo się cieszę, tylko pamiętajcie zawsze o bezpieczeństwie własnym i innych. Proponuję teraz do ćwiczeń zaprosić rodzeństwo lub rodziców i wykorzystując ćwiczenia z poniższego linku wspólnie poćwiczyć.
https://www.youtube.com/watch?v=rwqMzHX4E_M&list=PLQ9Py3ytnbSY7sJjKro3huOyIdRaIyDS1
Po ćwiczeniach wykonajcie masażyk rozluźniający.
Przyszła myszka do braciszka. [opuszkami palców na plecach dziecka wykonujemy posuwiste i delikatne ruchy]
Tu zajrzała, tam wskoczyła, [lekko łaskoczemy dziecko za jednym uchem, następnie za drugim]
A na koniec tu się skryła. [wsuwamy palec za kołnierzyk]
Płynie, wije się rzeczka [rysujemy na plecach dziecka falistą linię]
Jak błyszcząca wstążeczka. [delikatnie drapiemy je po plecach]
Tu się srebrzy, tam ginie, [wsuwamy palce za kołnierzyk]
A tam znowu wypłynie. [przenosimy dłoń pod pachę i szybko wyjmujemy]
8.Do ćwiczenia w czytaniu wykorzystujecie tekst z książki s.78-81.
9.Dodatkowe karty pracy w załączniku.
Życzę udanego weekendu i pięknej pogody.
Pani Kasia :)