 |
|
|
|
NAUCZANIE ZDALNE 31.03.2021
|
|
|
|
Witajcie Tygryski
1.Na początek posłuchajcie piosenki
2.Teraz zapraszam do wysłuchania opowiadania pt: "Bajeczka wielkanocna"A.Galicy.
Wiosenne słońce tak długo łaskotało promykami gałązki wierzby, aż zaspane wierzbowe Kotki zaczęły wychylać się z pączków.
– Jeszcze chwilkę – mruczały wierzbowe Kotki – daj nam jeszcze pospać, dlaczego musimy wstawać?
A słońce suszyło im futerka, czesało grzywki i mówiło:
Tak to już jest, że wy musicie być pierwsze, bo za parę dni Wielkanoc, a ja mam jeszcze tyle roboty.
Gdy na gałęziach siedziało już całe stadko puszystych Kotków, Słońce powędrowało dalej.
Postukało złotym palcem w skorupkę jajka – puk-puk i przygrzewało mocno.
Stuk-stuk – zastukało coś w środku jajka i po chwili z pękniętej skorupki wygramolił się malutki, żółty Kurczaczek.
Słońce wysuszyło mu piórka, na głowie uczesało mały czubek i przewiązało czerwoną kokardką. – Najwyższy czas – powiedziało – to dopiero byłoby wstyd, gdyby Kurczątko nie zdążyło na Wielkanoc.
Teraz Słońce zaczęło rozglądać się dookoła po łące, przeczesywało promykami świeżą trawę, aż w bruździe pod lasem znalazło śpiącego Zajączka. Złapało go za uszy i wyciągnęło na łąkę. – Już czas, Wielkanoc za pasem – odpowiedziało Słońce – a co to by były za święta bez wielkanocnego Zajączka? Popilnuj Kurczaczka, jest jeszcze bardzo malutki, a ja pójdę obudzić jeszcze kogoś.
Kogo? Kogo? – dopytywał się Zajączek, kicając po łące.
Kogo? Kogo? – popiskiwało Kurczątko, starając się nie zgubić w trawie.
Kogo? Kogo? – szumiały rozbudzone wierzbowe Kotki.
A Słońce wędrowało po niebie i rozglądało się dokoła, aż zanurzyło złote ręce w stogu siana i zaczęło z kimś rozmawiać.
– Wstawaj śpioszku – mówiło – baś, baś, już czas, baś, baś.
A to „coś” odpowiedziało mu głosem dzwoneczka : dzeń-dzeń, dzeń-dzeń.
Zajączek z Kurczątkiem wyciągali z ciekawości szyje, a wierzbowe Kotki pierwsze zobaczyły, że to „coś” ma śliczny biały kożuszek i jest bardzo małe.
Co to? Co to? – pytał Zajączek.
Dlaczego tak dzwoni? – piszczał Kurczaczek.
I wtedy Słońce przyprowadziło do nich małego Baranka ze złotym dzwonkiem na szyi. – To już święta, święta, święta – szumiały wierzbowe Kotki, a Słońce głaskało wszystkich promykami, nucąc taką piosenkę:
W Wielkanocny poranek
Dzwoni dzwonkiem Baranek,
A Kurczątko z Zającem
Podskakują na łące.
Wielkanocne Kotki,
Robiąc miny słodkie,
Już wyjrzały z pączka,
Siedzą na gałązkach.
Kiedy będzie Wielkanoc
Wierzbę pytają.
Spróbujcie odpowiedzieć na pytania:
- Co robiło słonko?
- Kogo obudziło jako pierwsze?, kogo jako drugie?
- Dlaczego słonko budziło bazie, kurczaczka, zajączka i baranka?
- Przypomnijcie: jakie święta się zbliżają?
3.Posłuchajcie wierszyka o Koszyczku Wielkanocnym Z. Dmitroca.
Wielkanocny koszyczek
W małym koszyczku
Dużo jedzenia,
Które niesiemy
Do poświęcenia:
Chleb i wędlina,
Kilka pisanek
Oraz cukrowy
Mały baranek.
Drożdżowa babka,
Sól i ser biały,
I już jest pełny
Koszyczek mały...
Pewnie każdy z Was już szedł z takim koszyczkiem do Kościoła w Wielką Sobotę. Pamiętacie co tam było w nim?Pewnie tak, a jeśli nie, poniżej jest filmik, w którym się wszystkiego dowiecie, co trzeba właśnie do takiego Wielkanocnego koszyczka włożyć i co każda włożona tam rzecz symbolizuje.
https://www.youtube.com/watch?v=KyeLlFX0p2g
3.W niedzielę w każdym domu przygotowujemy świąteczne śniadanie. Podczas uroczystego śniadanka zjadamy poświęcone potrawy.
4. W drugi dzień Świąt Wielkanocnych, czyli w poniedziałek polewamy się wodą. Tego dnia jest śmingus-dyngus czyli lany poniedziałek.
Obejrzyjcie filmik, który przybliży Wam tradycje wielkanocne.
https://www.youtube.com/watch?v=r-to1UXYMUA
5.Jeśli macie ochotę wykonajcie karty pracy(w załączniku).
Życzę udanej zabawy
Pani Małgosia |
|
|
 |