„Podróżnik” sł.i muz. J. Kucharczyk
1. Gdy dorosnę, to zostanę podróżnikiem.
Mam już mapę i latarkę, plany także mam.
Będę takim podróżnikiem samotnikiem,
bo na mapie cały świat dobrze już znam.
Będę plecak mieć ogromny i aparat,
i w namiocie spać, na gitarze grać.
A wieczorem swe przygody zapisywać w notatniku.
Marzę, by tych przygód mieć bez liku.
Ref.: Wieża Eiffla jest w Paryżu, Koloseum w Rzymie,
Disneyland jest na Florydzie, a Big Ben w Londynie.
Są w Afryce piramidy, na Arktyce śniegi.
Wielki Mur jest w Azji, w Chinach, a fiordy w Norwegii.
Wszędzie tam pojechać chcę, lecz jestem na etapie,
gdy na razie podróżuję palcem po mapie.
2. Będę sobie podróżować samolotem.
Wielkim statkiem lub żaglówką płynąć radę dam.
Gdy pustynię zwiedzić będę mieć ochotę,
na wielbłądzie zrobię kurs to tu, to tam.
Podróżować chcę czymkolwiek, co jest fajne.
Może to być koń, może to być słoń.
Mogę nawet wraz z bagażem jechać szybko na rowerze,
autem, w saniach albo na skuterze.
Ref.: Wieża Eiffla jest w Paryżu, Koloseum w Rzymie…
„Jesteś mamo skarbem mym”.
1. Kiedy mija noc i dzień nastaje,
zawsze mówisz mi "witaj kochanie".
Po czym tulisz mnie, czule całujesz
więc zaśpiewam Ci, to co ja czuję.
Proszę otwórz serce swe.
Niech w nie wpadną słowa te,
które Tobie teraz ja
podarować właśnie chcę.
Ref.: Jesteś mamo skarbem mym,
kocham Ciebie z całych sił.
Jesteś wszystkim tym co mam,
wszystko Tobie jednej dam.
Jesteś mamo skarbem mym,
kocham Ciebie z całych sił.
Jesteś wszystkim tym co mam,
wszystko Tobie jednej dam.
2. Kiedy mija dzień i noc nastaje,
mówisz miłych snów, moje kochanie.
Po czym tulisz mnie, czule całujesz
więc zaśpiewam Ci, to co ja czuję.
Proszę otwórz serce swe.
Niech w nie wpadną słowa te,
które Tobie teraz ja
podarować właśnie chcę.
Ref.: Jesteś mamo skarbem mym,
kocham Ciebie z całych sił.
Jesteś wszystkim tym co mam,
wszystko Tobie jednej dam.
Jesteś mamo skarbem mym
kocham Ciebie z całych sił.
Jesteś wszystkim tym co mam,
wszystko Tobie jednej dam.
„Pani pszczoła”. sł. i muz. J. Kucharczyk
1. Pani pszczoła już od rana bardzo jest zapracowana.
Pyłek, nektar z kwiatów zbiera i do ula go zabiera.
A tam pszczoły robotnice – wirujące tanecznice.
W tańcu bagaż obierają i do plastra go chowają.
Ref.: A gdy minie trochę czasu, będzie miodek z łąki, z lasu.
Z lipy będzie miód lipowy, z wrzosu będzie miód wrzosowy.
Na chore gardła, na pomoc brzuszkom
oraz dla babci, na słabe serduszko.
2. Lata, lata pani pszczoła, uśmiechnięta i wesoła.
Łąki, sady musi zwiedzić, tyle kwiatów dziś odwiedzić!
Pracy dużo, pracy wiele, przeszkadzają w pracy trzmiele.
Ale pszczoła dalej lata, aromatów szuka w kwiatach.
Ref.: A gdy minie trochę czasu, będzie miodek z łąki, z lasu…